Driving Zone: Germany (MOD - dużo pieniędzy)

Driving Zone: Germany (MOD - dużo pieniędzy) — to gra symulator wyścigów ulicznych z realistyczną fizyką i legendarnymi niemieckimi samochodami. W grze znajdują się prototypy aut od znanych niemieckich producentów: od klasycznych miejskich samochodów po potężne nowoczesne sportowe i luksusowe auta. Każdy samochód ma swoje własne specyfikacje techniczne i dźwięki silnika, a szczegółowe nadwozia i deski rozdzielcze tworzą efekt pełnej obecności i realizmu.

W grze są cztery unikalne trasy z różnymi warunkami pogodowymi. Można jeździć po szybkiej autostradzie, przejechać się po niemieckim mieście, które jest szczególnie piękne nocą, lub sprawdzić swoje umiejętności na zimowej trasie z niebezpiecznymi lodowymi drogami.

Cechy gry:

• Nowoczesna piękna grafika;
• Możliwość tuningu i personalizacji samochodów;
• Realistyczna fizyka pojazdów;
• Zmiana pory dnia w czasie rzeczywistym;
• Widok z pierwszej osoby, wnętrze i kamera filmowa;
• Automatyczna synchronizacja w chmurze postępów w grze.

Samodzielne badanie i krótki przegląd

Gra jest całkiem dobrze zrobiona, ale twórcy trochę oszukali, umieszczając fałszywe zrzuty ekranu na stronie Google Play. Możesz sam porównać: na najwyższych ustawieniach graficznych wygląd będzie się różnił od przedstawionych obrazów.

W grze jest 17 różnych samochodów, co jest całkiem niezłe. Wszystkie są niemieckie, co jest logiczne dla takiej floty. Kupiłem sobie Mercedesa klasy C, bardzo fajny model. Dwa Porsche też są bardzo fajne, ale dość drogie.

W wyścigach ulicznych są cztery mapy - dwie mapy z różnymi warunkami pogodowymi: dwie zimowe mapy i dwie letnie. Można ustawić czas i gęstość ruchu. Przy zmianie pory dnia wszystko wygląda bardzo ładnie. Podświetlenie przyrządów się pojawia, ale to nie jest ten obraz, co na zrzutach ekranu. Mimo to, gra jest dobrze wykonana, na maksymalnej grafice nie ma żadnych zacięć, wszystko jest po prostu idealne, chociaż FPS jest nieco niższy niż w dzień, z powodu wszystkich świateł, które nie tylko świecą, ale i oświetlają asfalt. Reflektory też działają.

Co bym jeszcze zaznaczył, to niezbyt adekwatni boty ruchu, które nagle hamują, tworząc sytuacje awaryjne. Wyprzedzanie na czołówkę często prowadzi do kolizji. Uszkodzenia samochodów też nie są zbyt realistyczne — po prostu wygina się nadwozie.