Kiedy ciekawość wygrywa z logiką (i zdrowym rozsądkiem) w Minecraft

Cześć, eksperymentatorzy sześciennego świata! Zastanawialiście się kiedyś — co będzie, jeśli wziąć znane zaklęcie i użyć go kompletnie niezgodnie z przeznaczeniem? Mnie dziś nagle wpadł do głowy pomysł: a gdyby „Pognać” służyło jako turbo nie tylko dla nóg, ale i dla wagoniki? Pierwsza myśl — bzdura… ale ręka już sama sięga po kowadło.

Przygotowujemy laboratorium: enchanty, wagoniki i trójzęby

Szczerze mówiąc, stojąc przy moim wiernym kowadle z trójzębem i książką „Pognać III”, czułem naraz i nadzieję, i zdrowy sceptycyzm. Ale dla czystości testu wszystko zgodnie z kanonem: zaczarowałem trójząb na „Pognać”, przygotowałem krótki odcinek torów, postawiłem pusty wagonik pośrodku, wskoczyłem do środka — i serce zabiło jak przed pierwszą klasówką z matmy. W głowie brzmiało tylko jedno: «Jeśli zadziała — będziesz legendą. Jeśli nie — będzie o czym pogadać!»

Kulminacja szaleństwa: chwila prawdy

I nadeszła chwila prawdy. Zamachnąłem się i jak w zwolnionym tempie cisnąłem zaczarowany trójząb przed siebie. I — ta-dam! — wagonik ruszył baaardzo wolno, ledwie zauważalnie. Pierwsza emocja — radość: no, przynajmniej coś się stało! Wyobraźcie sobie epicki start rakiety, po którym oczekiwaliście grzmotów i błyskawic, a wyszło… „puf-puf-puf”, jak stary czajnik w poniedziałkowy poranek.

Trójząb znika w oddali, a mój wagonik leniwie wlecze się za nim. Liczyłem na turbo, a dostałem pikselową wersję przejażdżki emerycką kolejką podmiejską. Próbowałem kilka razy — pod różnymi kątami, z dodatkowym pchnięciem — a dynamika ta sama: proces bawi bardziej wykonawcę niż widza.

Plusy i minusy eksperymentu prosto z serca

Plusy:

• Masa zabawnych, memicznych momentów
• Wagonik naprawdę rusza — to nie mit!
• Świetny sposób, by zaskoczyć znajomych i podbić nastrój na streamie

Minusy:

• Prędkość — delikatnie mówiąc — nie powala (szykujcie się na długą drogę)
• Użyteczność praktyczna żadna: do wyścigów się nie nadaje, do podróży tym bardziej
• „Pognać” działa tylko na nagolennikach, a trójząb z tym zaklęciem to raczej geek-fun niż złamany exploit

Wniosek: pikselowa nauka też jest nauką

Wniosek mam prosty: nawet jeśli logika mówi «nie», sprawdzić hipotezę zawsze warto — to i zabawa, i nauka! „Pognać” w dłoni (albo na trójzębie) nie da wagonikowi hiperprędkości, ale pozytywnych emocji będzie po sufit. Mnie eksperyment siadł: było sporo śmiechu i szczere zdziwienie, że Mojang jednak takich rzeczy nie przewidział.

Przyjaciele, jeśli macie własne szalone pomysły na eksperymenty w Minecraftcie albo chcecie, żebym sprawdził jakiś wasz odjechany trik — piszcie w komentarzach! Obiecuję, że najdziwniejszej idei poświęcę następny odcinek. Kto wie, może to właśnie wasza hipoteza wywróci sześcienny świat do góry nogami!