Deszcz, trójząb i prawda: co skrywa „Przebijacz” w Minecraft

Cześć wszystkim! Dziś zrobiłem sobie mini-serial z prawdziwie naukowym podejściem i szczyptą humoru (czasem nerwowego) — wszystko po to, by zbadać tajemniczy trójząb z „Przebijaczem”. Pewnie wielu z was miało tę samą myśl co ja: „Niech tylko spadnie deszcz — obrażenia od razu skoczą! A jak jeszcze wrzucę creepera do wody, to będzie fajerwerk!”

Praktyka — najlepszy nauczyciel (i czasem pogromca mitów)

Wziąłem zaczarowany trójząb, sprawdziłem, że „Przebijacz” jest na maksa. Naprzód! Na królika doświadczalnego wybrałem creepera — zieloną piłkę golfową, która chętnie wysadzi eksperyment w powietrze. Jak myślicie, ile ciosów w normalną pogodę? Odpowiedź: trzy. OK, czekam na deszcz.

I tu zaczyna się najciekawsze! Nadciąga deszczyk, atmosfera jak w prawdziwym labie, a ja pełen entuzjazmu. Pierwszy cios — creeper stoi, drugi — wciąż stoi, trzeci — wreszcie gotowe. Znowu trzy! Myślę: może trzeba mu dodać więcej wody? Zaganiam biedaka do kałuży, sprawdzam ponownie — i znów trzy ciosy. Szczerze, czapka mi prawie spadła ze zdziwienia. Gdzie ten magiczny bonus?!

Trochę emocji, osobista prawda i upragnione odpowiedzi

Nie będę ściemniać: takie eksperymenty uczą, by nie wierzyć plotkom bez weryfikacji. Z jednej strony śmiesznie, z drugiej — trochę przykro. Szczerze: spodziewałem się, że na creepera w wodzie albo podczas ulewy trójząb z „Przebijaczem” uderzy mocniej. Ale nie! W mojej wersji w ogóle nie zwiększa mu obrażeń. Wierzcie lub nie, ale trzy ciosy w każdą pogodę — to moja rzeczywistość. I co teraz — zdjąć urok? Nie sądzę, bo nadal jest przydatny na inne moby!

Plusy i minusy zaklęcia „Przebijacz” (na gorąco po eksperymencie)

Plusy:

• Rzeczywiście zwiększa obrażenia na wodnych mobach — sprawdzone na strażnikach i utopionych.
• Do podwodnych przygód — topowy wybór, zwłaszcza jeśli lubicie pływać i czyścić oceaniczne monumenty.
• Działa w różnych wersjach Minecrafta, choć niuanse się różnią.
• Dobrze łączy się z innymi zaklęciami, jeśli sensownie złożyć build.

Minusy:

• Na lądowe moby (jak creepery) nie daje żadnego bonusu, nawet gdy są w wodzie lub w deszczu (przynajmniej w mojej wersji).
• Mnóstwo oczekiwań i plotek o działaniu w deszczu, które często nie potwierdzają się w praktyce.
• Dość wyspecjalizowany — jeśli nie bywasz w oceanie, może się nie przydać.
• Nie działa na wszystkie moby — lepiej z góry wiedzieć, kogo zamierzasz bić!

Wasz feedback: opowiedzcie o swoim doświadczeniu!

Teraz naprawdę jestem ciekaw: może ktoś z was znalazł sposób, by wycisnąć z „Przebijacza” maksymalne obrażenia na creeperze w dziwnych warunkach pogodowych? A może gracie na innej wersji i wyniki są inne? Podzielcie się eksperymentami, tipami i historiami z gry! Kto wie, może razem w końcu dokopiemy się do prawdy — i odkryjemy, gdzie kryje się sekret tego zaklęcia.