Dlaczego Wilk Paskowany — jest najstylowszy w Minecraft
- Android: 8,0+🕣 Zaktualizowano
- KategoriaInstrukcje
Cześć wszystkim! Moja misja skompletowania pełnej kolekcji nowych wilków w Minecraft trwa. Po tym, jak znalazłem wiernych przyjaciół w postaci zardzewiałego, cętkowanego i czarnego wilka, przyszła pora na kolejny cel — paskowanego. Szczerze mówiąc, ta wyprawa była prawdziwą próbą wytrzymałości, ale rozbudowa mojej puchatej kolekcji była tego warta. Każdy poprzedni wilk czegoś mnie nauczył: zardzewiały — cierpliwości w dżungli, cętkowany — szybkości na sawannie, a czarny — uważności w sosnowych lasach. Ale wilk paskowany przygotował własne niespodzianki.
Przygotowanie i poszukiwania
Przygotowanie — to już połowa sukcesu. Mój plecak pękał w szwach: dwa staki kości (lekcja odrobiona), pieczona baranina, łóżko do szybkich zapisów w terenie i kilka uwięzi. Najważniejsze — wcześniej znalazłem współrzędne biomu zalesionych badlandów (Wooded Badlands). Bez nich, jestem pewien, szukanie przeciągnęłoby się na tygodnie.
Sam biom przywitał mnie milczącymi, terakotowymi wzgórzami i rzadkimi drzewami. Krajobraz piękny, ale orientacja w terenie — to już inna bajka. Krążyłem godzinami, aż między drzewami mignęła znajoma szarobrązowa plamka.
Pierwsze spotkanie i loteria z kośćmi
Gdy go zobaczyłem, pierwsza myśl: «Jest! I jeszcze lepszy niż na screenach!». Jego umaszczenie jest naprawdę unikalne — surowe i dzikie jednocześnie. Moim zdaniem to najbardziej stylowy z całej czwórki, którą już oswoiłem. Wygląda jak prawdziwy samiec alfa, nawet w pojedynkę.
Oswajanie w Minecraft, jak zwykle, zamieniło się w loterię. Jedna kość, druga, piąta… Przy dziesiątej traciłem już nadzieję, mamrocząc coś o upartości tego moba. Aż w dwunastej próbie nad jego głową pojawiły się wyczekane serduszka! To było czyste poczucie triumfu. Natychmiast założyłem mu uwięź — stracić taki skarb przez przypadkowego creepera albo upadek do kanionu byłoby niewybaczalne.
Czwarty w kolekcji: pierwsze wrażenia
Po powrocie do bazy najpierw wyleczyłem nowego kumpla mięsem i zafarbowałem obrożę na intensywny niebieski, żeby się wyróżniał. W przeciwieństwie do ponurego czarnego czy ziemistego zardzewiałego, wilk paskowany wnosi do ekipy poczucie dzikiej natury i wolności. W zachowaniu nie różni się od reszty, ale charyzmę ma kosmiczną.
Teraz planuję znaleźć mu partnerkę. Zdobycie miotu małych paskowanych szczeniąt — to dla mnie mistrzostwo świata każdego kolekcjonera w Minecraft. To nie tylko osiągnięcie, ale prawdziwa ozdoba bazy.
A wy, którego wilka już oswoiliście? Dzielcie się w komentarzach historiami i przydatnymi wskazówkami
- OpublikowaneMceadmin
(Google Ads) Polityka prywatności i Warunki korzystania